wtorek, 15 stycznia 2013

Farbowane fotografie

W fotografii stagnacja. Wszystko, co możliwe, zostało już wynalezione. Jednak podzielę się z Wami świetnymi projektami ludzi, którzy mają nierówno pod sufitem, ale w super pozytywnym sensie. Dzisiaj o Alexie.



Alexa jest 25-letnią dziewczyną, która znalazła świetny sposób na połączenie dwóch pokrewnych dziedzin sztuki: fotografii i malarstwa. Wyszło jej to fenomenalnie. Zamiast malować zwyczajnie, na płótnie (bo, moim zdaniem, ma świetny talent), Alexa maluje ludzi w wymiarze 3D. Za każdym razem, kiedy patrzę na jej prace, jestem nieustannie pod takim samym, ogromnym wrażeniem. Jej prace polegają na malowaniu farbami ludzi tak, aby wyglądali jakby byli faktycznie jedynie wytworem wyobraźni artysty, natomiast często umieszcza ich w żywej scenerii, np. w autobusie i wtedy fotografuje. Skłania to widza (takiego, który spotyka się z nią pierwszy raz) do zastanowienia się, jak to jest zrobione. Oczywiście pierwsza myśl człowieka współczesnego to "photoshop". I potem to cudowne zaskoczenie, że jednak są na świecie tak zdolni ludzie, którzy mają zupełnie fenomenalne pomysły.
Są artyści, którzy malują tak dokładnie i z taką precyzją, że ma się wrażenie, że to zdjęcie. Alexa zmieniła więc świat fotografując tak, aby wyglądał jak malowany farbami obraz.


Napisało o niej już wielu, jeśli jesteście zainteresowani jej osobą, podam kilka namiarów na samym dole. Na koniec pozostało mi jedynie życzyć światu więcej takich fenomenalnych artystów. Bo jak się okazuje, można jeszcze zaskoczyć widza, niekoniecznie przez perfidne i obrzydzające performance. 

(Fotografie pochodzą ze strony alexameade.com)

Chcę wiedzieć więcej!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz