czwartek, 6 grudnia 2012

Najlepsze fotografie 2012

Tuż przed wyjściem do pracy podzielę się z Wami linkiem. Jest to podsumowanie 2012 roku, jako, że do Nowego Roku coraz bliżej.

Najlepsze reporterskie fotografie mijającego powoli staruszka. Prym wiodą fotki ustrzelone z Canona 1D mark IV. Wiadomo. Osobiście jestem zwolenniczką Canona szczególnie dlatego, że "Nikon robi najlepsze aparaty, a Canon najlepsze zdjęcia". Proszę:
http://blogs.reuters.com/fullfocus/2012/11/30/best-photos-of-the-year-2012/

sobota, 24 listopada 2012

27. Toruńskie Spotkania Teatrów Jednego Aktora

Już ruszyły! Od wczoraj w teatrze Baj Pomorski trwają 27. Toruńskie Spotkania Teatrów Jednego Aktora.



Spektakle jednego aktora to niesamowite wydarzenie w kulturze. W tym roku w konkursie aktorzy wystawią dziewięć przedstawień. Nie będzie to jedynie polskie przedsięwzięcie, bowiem pojawią się także aktorzy z Litwy czy Armenii.
– Silny głos w tej edycji będą miały kobiety – mówi Magdalena Jasińska, sekretarz literacki Teatru Baj Pomorski, który jest organizatorem festiwalu. – Zobaczymy m.in. bardzo współcześnie zrealizowaną "Antygonę” znanej w Toruniu litewskiej aktorki Birutė Mar. Ewa Dąbrowska z Teatru Żydowskiego w Warszawie pokaże spektakl "Mur”, opowiadający historię Ireny Sendlerowej. Z bardzo mocną wypowiedzią przyjedzie do nas Caryl Swift. Jej spektakl "Matki Mejry i jej dzieci" powstał na podstawie reportaży Wojciecha Tochmana i Ryszarda Bilskiego, dotyczących masakr popełnionych w imię czystek etnicznych na Bałkanach. (źródło: pomorska.pl)
Oprócz prezentacji monodramów, odbędą się także promocje książki na temat ruchu teatrów jednego aktora, spotkania z autorami i wystawa. 
Na potrzeby 27. edycji Festiwalu powołane zostaną dwa grona jury - Kapituły Nagrody Publiczności (nagroda za najlepsze przedstawienie festiwalu) oraz Jury Związku Artystów Scen Polskich (nagroda za najlepszą kreację aktorską). Dodatkowo zostanie przyznana Nagroda Jednego Widza - dla Jednego Aktora, ufundowana przez Sklepy Zoologiczne „Nerro”.  (źródło: kultura.twoje-miasto.pl)
Niestety, z powodu choroby spotkanie z Ryszardem Bilskim zostało odwołane.




23-25.11.2012, Teatr Baj Pomorski, ul. Piernikarska 9, impreza biletowana: bilety 10-40zł.

Chcę wiedzieć więcej!:
http://www.bajpomorski.art.pl/teatr.php?id=21&l=pl
http://www.torun.pl/pl/torunskie-spotkania-teatrow-jednego-aktora
http://kultura.twoje-miasto.pl/Artykuly/View/63/27-torunskie-spotkania-teatrow-jednego-aktora
http://teatrdlawas.pl/teatr/tdw/index.php?option=com_content&task=view&id=29075&Itemid=63
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114877,12911267,Rozpoczynaja_sie_Torunskie_Spotkania_Jednego_Aktora.html

Rymoliryktando!

Buszując w Internecie, znalazłam bardzo ciekawą inicjatywę, która wywiązała się w Łodzi. Rymoliryktando.


"W sobotę 24 listopada w Łodzi odbędzie się kolejna edycja wyjątkowego dyktanda organizowanego przez Łukasza L.U.C.-a Rostkowskiego i Narodowe Centrum Kultury. Dla uczestników przewidziano wiele atrakcji: pokaz filmu „Jesteś Bogiem”, debatę oraz koncerty artystów takich jak Pokahontaz, Ania Rusowicz, Beneficjenci Splendoru czy Planet LUC.

Wszyscy uczestnicy RYMOLIRYKTANDA otrzymają przy wejściu specjalny zestaw: RymoTorbę, długopis i podkładkę ze Słowostworem! Zwycięzca na pewno zmieści do torby nagrodę główną – 10.000 złotych!

Wszystkim piszącym Rymoliryktando przygotowane przez L.U.C.-a i doktor Katarzynę Kłosińską życzymy powodzenia!

Zapraszamy do śledzenia planowanej transmisji w radiowej Jedynce oraz na antenie TVN24 o godzinie 14.00."





Chcę wiedzieć więcej!:


wtorek, 20 listopada 2012

Wtorkowa kultura

Wieczór z kulturą, vol. 2



Kocham, ubóstwiam wręcz rosyjską literaturę. Cała moja przygoda z poznaniem tej specyficznej formy twórczej rozpoczęła się od dostojewskiej "Zbrodni i kary". Zafascynowana jego twórczością sięgnęłam po inne jego książki. W tak zwanym międzyczasie w ręce wpadały mi inne tytuły. Szczególnie miło wspominam krótką powieść "Sonieczka" Ludmiły Ulickiej. Przyszedł także okres miłości do Czechowa.
Ale Dostojewski zawsze będzie miał u mnie pierwsze miejsce. Tym bardziej ucieszyła mnie wiadomość o listopadowych wtorkowych wieczorach z TVP Kultura, kiedy emitowane są ekranizacje wielkich dzieł tego rosyjskiego pisarza. Dziś, tj 20.11, o 20:20 na antenie Kultury można będzie zobaczyć "Biesy" w reżyserii Wajdy. Niezmiennie polecam. Miłego!


sobota, 17 listopada 2012

Jesień w TVP Kultura

Chociaż od prezentacji jesiennej ramówki TVP Kultury minęło już trochę czasu, myślę, że warto zapowiedzieć smakowite kąski, jakie się tam znalazły. Lepiej późno niż wcale, prawda? :)



Sobotnie wieczory w Kulturze to prawdziwa uczta kinomana. Fani Woody'ego Allena nie posiadali się z radości, kiedy dowiedzieli się, że 20.20 każda jesienna sobotę zarezerwowana jest na jeden z filmów tego znakomitego twórcy. Co tydzień możemy zobaczyć kultowe projekcje mistrza ekranu. Dzisiejszy wieczór kulturowi maniacy spędzą przy filmie "Życie i cała reszta". Na festiwalu w Wenecji w 2003 roku zasłużył sobie na owację na stojąco. Warty uwagi jest fakt, że reżyser nie zarezerwował sobie głównej roli, jak to często dotąd bywało. Streszczać filmu tutaj nie będę, bo kto zna Allena wie, czego się spodziewać, a kto nie zna? Zachęcam, żeby poznał, bo naprawdę warto. W rolach głównych Christina Ricci i Jason Biggs. Dla zaostrzenia apetytu dodam tylko link do zwiastuna, który nakreśli charakter filmu. [trailer w języku angielskim]:




Więcej o ciekawych nowościach w jesiennej odsłonie TV kultura już wkrótce. Na razie biegnijcie po jakieś dobre wino, może trochę czekolady i miłego oglądania! :)

środa, 14 listopada 2012

Głosowanie

Witajcie!
Krótkie ogłoszenie.

Dziewczyna ma fantastyczny głos. Jeśli ktoś z Was miałby gest, ślijcie smsy na nr 70906 o treści TALENTY.77. Koszt to jedynie 62gr z vat, a dla tej młodej niewiasty to ogromna szansa na przyszłość. Niezwykle sympatyczna i energiczna. Na razie w rankingu jest na trzeciej pozycji, ale do czwartku do północy to jeszcze może się zmienić. Jej występ możecie zobaczyć tutaj: http://www.talent.galeria-askana.pl/talent/eliminacje/77-agnieszka-bandziak

wtorek, 13 listopada 2012

Fotografia portretowa - INSPIRACJE


Moim zdaniem, najważniejsze w fotografii są inspiracje. Niemal w każdym wywiadzie z fotografem jaki czytałam, twórcy twierdzą, że umiejętności w tej dziedzinie absolutnie nie muszą iść w parze z wykształceniem. I przeciwnie: dyplom z fotografii nie gwarantuje sukcesów, jeśli nie ma się tego estetycznego daru. Najważniejsze są bowiem inspiracje i metoda prób i błędów. Dzisiaj chciałabym nieco przybliżyć moje ulubione kadry, czyli fotografię portretową.

(zdjęcie: Liliana Radkiewicz, modelka: Ola, All Rights Reserved)

Jestem wielką fanką fotografii portretowej. Uwielbiam oglądać zdjęcia ludzi. Czasem są to kadry, kiedy model/modelka jest specjalnie wystylizowana do sesji, czasem wręcz przeciwnie: twarze ubrane są jedynie w emocje. Jako, że była mowa o inspiracjach, chciałam Wam zaprezentować twórców, którzy mnie (i na pewno nie tylko mnie!) inspirują w każdym calu. Mogłabym wyliczać ich mnóstwo, jednak postanowiłam ograniczyć się do fenomenalnej piątki.

1. Absolutnie moim numerem jeden w dziedzinie fotografii jest Solve Sundsbo, fotograf znany z twórczości typu fashion. Ten urodzony w Norwegii, a zamieszkały w Anglii artysta, znany jest z działalności w magazynach mody, np. Dazed&Confused, Nippon, Vogue, czy Muse, gdzie ukazały się jego zdjęcia naszej polskiej top modelki Anji Rubik (http://www.touchpuppet.com/2010/10/27/anja-rubik-by-solve-sundsbo/). Moją uwagę przyciągnęły zdjęcia, na których Solve doskonale operuje światłem i cieniem, które tworzy na ciałach modelek "zebrowy" wzór.



Tutaj można przysłuchać się wywiadowi z Sundsbo:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=VaiZidfB_M4#!

2. To był akcent zagraniczny. Jednak w Polsce również rozwija się wielu artystów, którzy niezaprzeczalnie są warci uwagi. Jedną z nich (tak się akurat składa, że reprezentanci Polski w moim osobistym rankingu to wyłącznie kobiety) jest Sylwia Mórawska, która zgromadziła sobie już niemałe stadko fanów. Jestem absolutną fanką jej pełnych ciepła, miękkiego światła i ogólnie klimatycznych fotografii. Na szczególną uwagę moim zdaniem zasługują także jej autoportrety. Swoją twórczością dzieli się m.in. na blogu: http://sylwia-morawska.blogspot.com/, jej fanpage można znaleźć na facebooku. Chętnie podejmuje współpracę z modelkami, m.in. przez stronę maxmodels.



(zdjęcia pochodzą z bloga: sylwia-morawska.blogspot.com i z fanpage Sylwia Mórawska Fotografia na facebook.com)

3. Angelika Mirocha, tworząca w Krakowie jest kolejnym moim źródłem inspiracji. Fenomenalne wyczucie estetyczne, świetne kadry. Jest młodą osobą (20 lat), a już świetnie potrafi wykorzystać swoją artystyczną duszę. Wyraża się głównie w portretach, choć ostatnio zakosztowała w reportażach ślubnych, ze świetnym efektem zresztą. Jak mówi, fotografowanie jest źródłem jej radości i ogromną pasją. Również posiada swój profil na maxmodels, fanpage na facebooku (Angelika Mirocha Photography) Oby tak dalej!


(wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony https://www.facebook.com/angelikamirochafoto)

4. Ostatnią Panią z Polski, którą tutaj zaprezentuję jest Róża Sampolińska. Piszę, że z Polski, chociaż jest kosmopolitką: związana jest także z Hiszpanią czy Niemcami. Głównym źródłem jej inspiracji są właśnie ludzie, których potrafi doskonale wyrazić przed swoim obiektywem. "[...] Często jednak pomysły rodzą się dopiero w chwili kontaktu z modelem. To człowiek budzi moją wyobraźnię - jego sposób bycia, gesty, mowa ciała." 

Jej prace publikowane były w wielu magazynach (Digital Foto Video, Fotografia i Aparaty Cyfrowe, Miasto Kobiet, Camerapixo, niemiecki Stern etc.).
Jest autorką sesji m. in. dla Justyny Steczkowskiej i Andrzeja Grabowskiego; laureatką Honorable Mention w prestiżowym konkursie Photographic Society of America (PSA), III miejsce w konkursie Dream Team organizowanym przez Fashion Magazine; udzielała wywiadów dla Digital Photo VideoPokochaj Fotografię, i wielu innych.
Portfolio: http://rozasampolinska.com



5. Last but not least. W ostatnim punkcie pozwolę sobie wrócić do twórców zagranicznych. Tym razem to nie jeden twórca, ale cały projekt, który absolutnie w stu procentach przypadł mi do gustu. Koncepcja FACITY.COM ma trzech ojców założycieli: Hannes Caspar, Karem Ergun i Martin Wunderwald. Jest to świetna koncepcja ciasnych, kwadratowych kadrów, która przedstawia twarze nagich ludzi. Nagich, ale to niekoniecznie znaczy, że bez ubrań. Nagich, bo pozbawionych ozdób, a nawet uśmiechów. Główną rolę odgrywają tu oczy pełne emocji, których nigdy nie da się ukryć. Skupione spojrzenie to coś, co całkowicie absorbuje uwagę widza. Świetny projekt.

 photo by Cristian Ciolina
 photo by Francesca D'Urbana
photo by Viktor Jordan
wszystkie zdjęcia projektu pochodzą ze strony facity.com

czwartek, 8 listopada 2012

Akurat z nową płytą

Wczoraj na rynek wytrysnęła nowa, młoda, jędrna płyta zespołu Akurat. Choć skład zespołu wielokrotnie ulegał zmianie, nie stracili twórczego ducha. Oby tak dalej, chłopaki!
źródło grafiki: students.pl

             Zespół Akurat powstał w 1994r. Grupa z Bielska-Białej nie daje się wcisnąć w jeden muzyczny gatunek, ale jak o sobie mówią, ich muzyka to poezja ska-kana. Dużo ska, rocka, garść liryki, szczypta funka. Do dziś stopniowo wykruszyło się czterech członków zespołu. Na swoim koncie mają sześć albumów i całkiem sporo singli, które nie tracą popularności od dekady.
            Akurat gra Kleyffa i jedną Kelusa to szósty album studyjny zespołu Akurat. Chociaż moim zdaniem po odejściu w 2008r. Tomasza Kłaptocza, wokalisty zespołu, Akurat stracił dużą odrobinę swojej charyzmy (najbardziej brakuje cudownego, niezastąpionego brzmienia trąbki i harmonijki), ale w końcu nic nie trwa wiecznie i w ogóle panta rhei. Z moich obserwacji wynika także, że fani również odczuwają duży sentyment do starego składu zespołu i do dawnych, nieprzemijających hitów takich jak Wiej-ska, Hahahaczyk czy Lubię mówić z Tobą
             Jednak ci sami fani są bardzo otwarci i z tego, co można wyczytać w różnych komentarzach, płyta została ciepło przyjęta i niektórzy twierdzą nawet, że zdecydowanie przewyższa Człowieka, czyli album z 2010r. Sami Akuraci są bardzo otwarci na wszelkie uwagi swoich fanów. Z drżącym sercem czekają zawsze na reakcję publiki na nowości. To się ceni.
         Akurat wprowadza świetny, liryczny nastrój, który absolutnie nie nudzi słuchacza. Świeże aranżacje znanych tekstów to wielka zaleta. Chociaż to nie pierwszy raz, kiedy zespół wykorzystuje w swojej muzyce wiersze (wcześniej mogliśmy usłyszeć chociażby genialny utwór Do prostego człowieka, którego tekst to wiersz Juliana Tuwima o tym samym tytule), wychodzi im to wciąż całkiem nieźle. Tym razem sięgnęli do utworów Jacka Kleyffa. Z jakim efektem? Ocena należy do Was. W każdym razie zachęcam do zakupu płyt, naprawdę można się zakochać.
Singiel promujący utwór to Słoiczek Tiananmen, do posłuchania. Jakby na przekór, to właśnie jedyny utwór Kelusa stał się singlem promującym.
Poczynania zespołu akurat na bieżąco można śledzić na ich oficjalnym facebookowym profilu Akurat.
Najbliższe koncerty:
11.11 Rybnik – Dom Kultury
15.11 Poznań – U Bazyla
16.11 Gniezno – Młyn
17.11 Gdynia – Ucho
18.11 Olsztyn – Andergrant
23.11 Zabrze – Wiatrak, impreza: Absurdalia
24.11 Wrocław – Łykend
07.12 Rzeszów – Pod Palmą
08.12 Przemyśl – Stary Browar
09.12 Mikołów – Fraktal


piątek, 2 listopada 2012

Wprowadzenie

Dla niektórych z Was pierwsze listopadowe dni to tzw. długi weekend. Nie warto go zmarnować w bezczynności. Poćwiczmy wymowę!


źródło: superkid.pl


Zanim zaczęłam pisać tego bloga, myślałam o założeniu vloga z ćwiczeniami logopedycznymi. Kiedy już, prawie, zakładałam kanał na youtube, wpadła mi do głowy myśl i niczym kubeł zimnej wody, ochłodziła moje zamiary. Przecież jak ktoś by zobaczył te pełne poświęcenia memłania żuchwą i dziwne dźwięki, niewątpliwie moje filmy znalazłyby się na szczycie popularności serwisu wiocha.pl, a ja zostałabym umieszczona na oddziale zamkniętym w przecudnej urody białym kaftanie. Więc jednak oszczędzę Wam tego widoku wierząc, że skrupulatnie będziecie wykonywać ćwiczenia, szczerząc się do monitora. Jeśli jesteście w wieku reprodukcyjnym, to zróbcie sobie wnuka i ćwiczcie wspólnie! 
Oczywiście jeśli zauważacie u swoich pociech jakieś trudności z wymową, koniecznie musicie zaczerpnąć porady logopedy, który odpowiednio zdiagnozuje i rozpocznie stosowną terapię. Odpowiedni rozwój mowy jest bowiem niezbędny do prawidłowego funkcjonowania: opóźniony proces kształcenia mowy wstrzymują dziecku możliwość poznania świata, które szczególnie na początku jest bardzo ważne. 

Na początku wykonajmy 10. złotych porad ćwiczeniowych, które rozgrzeją narządy mowy i przygotują do dalszych zadań. Wykonuj zawsze przed łamańcami językowymi.
1. Nałóżcie sobie pyszną porcję lodów na talerz. Poczekajcie chwilę, aż się stopią, zostawiając na talerzu wielką plamę. Lody zjedzone? Talerze w dłoń i dokładnie wylizujemy do ostatniej kropli słodyczy.
2. Smakowało? Oblizujemy się językiem po same rzęsy. Wykonaj kilka okrężnych ruchów językiem po wargach. Aby ułatwić ćwiczenie, np. dziecku, posmaruj usta czymś smacznym: miodem, czekoladą. 
3. Otwórz usta. Dotykaj czubkiem języka od jednego kącika ust, do drugiego.
4. Kilka razy ziewnij sobie. Po każdym ziewnięciu zrób minę typu "rybka", ściśnij mocno usta, jakbyś czekał na całus, ściśnij policzki.
5. Policz dokładnie wszystkie swoje zęby, dotykając każdego z osobna czubkiem języka.
6. Zapal kilka świeczek i zdmuchuj, jak w dniu urodzin na torcie.
7. W wolnej chwili żuj gumę. Najlepiej bez cukru. Niech zęby też poczują się dobrze!
8. Głośno cmokaj, jakbyś witał się z głuchawą ciotką. Tylko niech Twój pupil nie weźmie Cię za wariata.
9. Spróbuj dotknąć czubkiem języka swojego nosa i brody.
10. Jeśli potrafisz, nabierz dużo powietrza i wypuszczając, wpraw "rrrrrr" w dragnia.

Skoro narządy mowy rozgrzane, przeczytaj głośno, wyraźnie i dobrym tempie poniższe wierszyki.

1. Szeleszczą w tańcu listeczki leszczyny

a w słoneczku błyszczą włosy dziewczyny.

Bajeczne barwy tęczy, to jesień kroczy!

Słoneczka promyczek i te czarne oczy.

Kasztanie, ach! Kasztanie! Dlaczego się smucisz,

pioseneczkę o jesieni, szepcząc rzece nucisz.


2. Mysz ,piszcząc buszuje w koszu pszenicy, smaczne kęsy ,pożerając z niczym się nie liczy.
Jeszcze troszkę, odrobinkę, maleńki okruszek tak, to właśnie łakomczuszek troszczy się o brzuszek. Szary kocur szczerze uśmiechnął się pod wąsem o los szczodry, rzekłszy to z przekąsem, już chciał ucztę rozpocząć, gdy cichutki głos, ucz się na błędach innych, nie sprawił tego los.
Tylko chciwość i obżarstwo, każdy ci to powie, iż najlepszy jest sport, bo sport to zdrowie.
Kocur przekonany o słuszności tych słów bezustannie ćwiczy, preferując ruch.
PS. Niestety mój drogi muszę stwierdzić z żalem, iż we wszystkim należy zachować miarę.


czwartek, 25 października 2012

Julian z Łodzi zwany Tuwimem

Julian Tuwim znany jest Polakom głównie z onomatopeicznej "Lokomotywy" i innych dzieł zgromadzonych pod hasłem Tuwim Dzieciom. Warto jednak poznać go z zupełnie innej perspektywy: jako mistrza gier słownych w wierszach dla dorosłych.



grafika:  centrumswobodyartystycznej.blogspot.com
Uwielbiam Tuwima. Za jego błyskotliwość, niezmierną inteligencję i umiejętność zabawy słowem. Uwielbiam, że ma dla nas dwie twarze, że rośnie razem z nami. Czytelnik stopniowo dojrzewa do jego twórczości. Może towarzyszyć mu całe życie, można bez przerwy odkrywać jego poezję, zgłębiać jej walory.
Tak na co dzień nie jestem fanką poezji. Zdecydowanie chętniej sięgnęłabym po OpowiadaniaCzechowa, Tango Mrożka czy Komedie Fredry. Niewielu poetów jest mi w stanie zaimponować. Analiza i interpretacja ich dzieł skrajnie mnie wyczerpuje, bo uważam, że dobry wiersz, pisany z pasją, niewymuszony, nawiązuje do takiego tematu, który skrajnie wykorzystuje, gdzie puenta nasuwa się sama. Ponadto mam w sobie taką cechę, która nie pozwala mi na polubienie czegoś, co lubi gros osób. Nie ma znaczenia w jakiej dziedzinie. Dla przykładu: muszę bezapelacyjnie przyznać, że znana i lubiana piosenkarka Adele ma niezwykły głos i bezsprzecznie ma ogromny talent. Jednak z tego powodu, że stała się popularna głównie dzięki "piosence jednego przeboju", że stała się ikoną popkultury, nie polubię jej. A nawiązując bardziej do poezji: Herbert. Znakomity poeta, nie wypada nie lubić. Jego poezja zgromadziła już wiernych odbiorców. Ale nie chcę być zaliczana do fanów jego poezji, ponieważ zbyt wielu wśród nich uważa się za oddanych czytelników, bo kiedyś w szkole zetknęli się z Panem Cogito. A ja nie cierpię fałszu.
Ale ja nie o tym. Poezja Tuwima z pewnością też ma wielu fanów, ale lubię w niej to, że kiedy penetruję jego dzieła, wciąż mnie zaskakuje. Jestem pewna, że niewielu zna go właśnie ze strony twórcy wierszy obraźliwych, obranych ze wszelkich konwenansów, dla dorosłych. Jestem totalnie zafascynowana, że człowiek, spod pióra którego wyłonił się wiersz O Grzesiu kłamczuchu i jego cioci czy Abecadło, napisał też fenomenalny i wulgarny Wiersz, w którym autor grzecznie, ale stanowczo uprasza liczne zastępy bliźnich, aby go w dupę pocałowali.


Drugi, a zarazem pierwszy wiersz, który pokochałam od pierwszego usłyszenia to mocny, pełen krytyki wiersz Do prostego człowieka, którego muzyczną interpretację wykonał m.in. zespół Akurat.


Zupełnie niedawno zetknęłam się na youtube z teatralną interpretacją Balu w Operze, która totalnie mnie zauroczyła, zaskoczyła i wstrząsnęła mną do głębi. Bardzo to lubię. Znakomity tekst w fenomenalnej i niebanalnej interpretacji. Oto istna uczta bogów, tym karmi się dusza!

wtorek, 23 października 2012

Lao Che

Na rynek muzyczny wypłynęła nowa, świeża płyta Lao Che "Soundtrack". Imponujące, różnorodne dźwięki po raz kolejny zaskoczyły miłośników muzyki tworzonej przez zespół Spiętego.


Po dwóch latach od wydania ostatniej płyty "Prąd stały/prąd zmienny" do sklepów 19.10.2012 zawitał nowy krążek Lao Che. Jak zawsze bardzo różnorodni,  zaskakują nowymi dźwiękami.


Z jednej strony na "Soundtracku" znajdziemy proste, liryczne, minimalistyczne brzmieniowo kompozycje, przywołujące na myśl echa solowej twórczości Spiętego. Z drugiej strony są eklektyczne, rozbudowane utwory, łączące elektronikę, rocka, funk i improwizację.


Singiel "Zombi" zyskał już u odbiorców uznanie i już wiadomo, że ta płyta, to będzie kolejny sukces. Pomimo tego, że to jest już ich piąta płyta i ciężko jest przeskoczyć tak wysoko postawioną muzyczną poprzeczkę, im się to udało. Kolejny raz zaskakują fantastycznymi brzmieniami, nowatorskimi tekstami. Spięty po mistrzowsku potrafi bawić się słowem, ubierając zwyczajność w niezwyczajne konteksty. Kolorowe brzmienia nie dają się zamknąć w jednym gatunku muzycznym. 

Lista utworów, jakie znajdują się na płycie Soundtrack:
1. District Line, Wimbledon Branch, Westbound, At Putney Bridge 
2. 4 piosenki 
3. KołysanEgo 
4. Jestem psem 
5. Na końcu języka 
6. Dym 
7. Już jutro 
8. Zombi! 
9. Govindam 
10. Idzie Wiatr


Na ten utwór możecie głosować na Liście Przebojów Trójki. Obecnie w notowaniu zajmują 6. miejsce. Pomóżmy skoczyć im na szczyt! 
Spięty i jego zespół nie tracą czasu i już ruszyli w trasę koncertową. W najbliższym czasie pojawią się w Warszawie, Gdyni i Toruniu. Po więcej zajrzyjcie na facebookową stronę Lao Che: facebook.com/laochepl.
Płyta do nabycia w dobrych sklepach muzycznych. Cena: 35zł.

Zródła:
tegoslucham.pl
muzyka.onet.pl
muzyka.dlastudenta.pl
facebook.com/laochepl
students.pl

Jąkanie

Wczoraj obchodziliśmy dzień osób jąkających się. Z pewnością spotkaliście się w swoim życiu z osobą, która była dotknięta tą przypadłością. Dla niektórych, taka wada wymowy nie jest przeszkodą w  komunikowaniu się i uczestniczeniu w życiu publicznym; dla wielu jednak jest to przyczyna zamknięcia się w sobie i możliwie jak największa separacja od świata zewnętrznego.


Źródło: http://linemed.pl/nhealth_guide/details/cId,17,id,1168

Jąkanie to zaburzenie płynności mowy, które objawia się zwykle jeszcze przed 10. r.ż. Jest bardzo charakterystyczne: objawia się przedłużaniem i powtarzaniem sylab, słów lub pojedynczych głosek. Nie ma jednego, sprawdzonego antidotum na jąkanie. Dotknięci tym zaburzeniem zmagają się z nim często wiele lat, czasem bezskutecznie. Przyczyn jąkania należy szukać w sferze neurologicznej, gdyż jest ono zaburzeniem mózgu.

Jeśli na jakimś etapie realizowania sekwencji nastąpi krytyczny błąd, osoba będzie musiała albo zatrzymać się w swojej wypowiedzi (robi wtedy pauzę lub kilka razy, często nie w pełni świadomie, powtarza, „mieli” ostatni fragment), albo kontynuować program „w biegu”, co zaowocuje zacięciem się na danej cząstce wypowiedzi (np. sylabie), całkowitą utratą płynności werbalnej i wtórnym zakłóceniem nowo powstającego planu dalszej sekwencji (poprzez zakłócającą, „zacinającą się” informację słuchowo-ruchową).

Zwykle nie zastanawiamy się nad tym, że wypowiedzenie jakiegoś zdania czy nawet słowa, zmusza nasz mózg do intensywnej pracy, więc wymaga także koordynację wielu złożonych mechanizmów. U jąkających się takie mechanizmy są zablokowane, dlatego nie mogą się płynnie wypowiedzieć. 
Jest wiele centrów leczenia jąkania, wiele terapii, prowadzonych przez doświadczonych neurologopedów, wiele dróg, aby pomóc sobie lub najbliższej osobie. Podjęcie leczenia to ważny krok, ale kto wie, może będzie on przełomem w życiu jąkającego i pomoże mu pozbyć się tego defektu?


Sześć prostych zasad, jak należy zachowywać się w kontakcie z osobą jąkającą się:
1. NIGDY NIE kończ wypowiedzenia osoby jąkającej się w myśl zasady "nie męcz się, wiem, co masz na myśli".
2. Nie udzielaj rad, typu: zwolnij, nie stresuj się. To wcale nie pomaga, wręcz przeciwnie: może być odebrane jako poniżające.
3. Skup się na tym, o czym mówi rozmówca, a nie w jaki sposób to robi.
4. Utrzymuj kontakt wzrokowy z rozmówcą tak długo, aż on skończy swoją wypowiedź. Bądź cierpliwy!
5. Nie bądź nienaturalny. Stosuj spokojne tempo mowy, ale bez przesady.
6. Kiedy odbierzesz telefon od osoby jąkającej się, bądź cierpliwy. Być może od razu nic nie usłyszysz: osoby z takim zaburzeniem mowy mają problem z nawiązaniem rozmowy przez telefon.

Źródła:
Charaktery
stutteringhelp.org
www.jakanie.pl
zdrowie.dziennik.pl