wtorek, 21 stycznia 2014

Electro swingowy Klischée

Witajcie! Dzisiaj nieskomplikowany przepis na udany dzień. Szczypta dobrej muzyki i dzień od razu nabiera kolorów.

Muszę Wam coś wyznać. Już od jakiegoś czasu obserwuję u siebie objawy ciężkiego uzależnienia od electro swingu. Wszystko zaczęło się od Parova Stelara, o którym wspominałam już wcześniej, dokładnie TU. Następnie głód dobrych brzmień pchał mnie na poszukiwania wpadających w ucho melodii. Zauważyłam przy tym, że nie łatwo mi dogodzić. Ale Klischée, o którym dziś mowa, spełnia dokładnie wszystkie moje oczekiwania.


Oczywiście, jak to zwykle bywa, wpadłam na nich przypadkiem. Pierwsza usłyszana piosenka wprawiła mnie w całkowity zachwyt i wpadłam w muzyczny ciąg. Kiedy wreszcie wyswobodziłam się z zapętlonego słuchania Sometimes, zaczęłam odkrywać inne nagrania.




O nich samych nie wiem zbyt wiele. Jest ich pięciu. Klischée to w sumie świeżynka na scenie muzycznej, pojawili się w 2011 roku w sąsiednich Niemczech. Swing na świetnym poziomie w Niemczech to chyba niemały wyczyn. Większy rozgłos zyskali po singlu Tin Tin. Aktualnie pracują nad LP, planowane pojawienie się albumu na rynku jest datowane już na przyszły miesiąc, a dokładnie na romantyczny dzień Walentynek. Ponadto koncertują po Europie i w ogóle mają się świetnie. Tym bardziej dziwi wyjątkowo małe grono odbiorców: na facebooku zaledwie 2587 fanów i podobna liczba wyświetleń nowości na youtube. Jest to wyjątkowo ciasne grono odbiorców, w którym czuję się bardzo przytulnie i hipstersko. :) Jak sami mówią o sobie, nie wiedzą, gdzie ich powiedzie ścieżka electro swingowa. Wiem jedno: jeśli będą się trzymać tej drogi, którą idą, mają we mnie wiernego fana.
Zaledwie kilka dni temu, bo 17.01.2014, wypuścili w świat kolejny singiel, Tiquette. Czekałam niecierpliwie, ale naprawdę było warto, nie zawiodłam się. I Wy cieszcie swoje uszy! Zostawiam Was zatem w doborowym towarzystwie. Na dole jak zwykle kilka przydatnych miejsc w Internecie. Trzymajcie się ciepło!

Kilka przydatnych linków:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz