czwartek, 25 października 2012

Julian z Łodzi zwany Tuwimem

Julian Tuwim znany jest Polakom głównie z onomatopeicznej "Lokomotywy" i innych dzieł zgromadzonych pod hasłem Tuwim Dzieciom. Warto jednak poznać go z zupełnie innej perspektywy: jako mistrza gier słownych w wierszach dla dorosłych.



grafika:  centrumswobodyartystycznej.blogspot.com
Uwielbiam Tuwima. Za jego błyskotliwość, niezmierną inteligencję i umiejętność zabawy słowem. Uwielbiam, że ma dla nas dwie twarze, że rośnie razem z nami. Czytelnik stopniowo dojrzewa do jego twórczości. Może towarzyszyć mu całe życie, można bez przerwy odkrywać jego poezję, zgłębiać jej walory.
Tak na co dzień nie jestem fanką poezji. Zdecydowanie chętniej sięgnęłabym po OpowiadaniaCzechowa, Tango Mrożka czy Komedie Fredry. Niewielu poetów jest mi w stanie zaimponować. Analiza i interpretacja ich dzieł skrajnie mnie wyczerpuje, bo uważam, że dobry wiersz, pisany z pasją, niewymuszony, nawiązuje do takiego tematu, który skrajnie wykorzystuje, gdzie puenta nasuwa się sama. Ponadto mam w sobie taką cechę, która nie pozwala mi na polubienie czegoś, co lubi gros osób. Nie ma znaczenia w jakiej dziedzinie. Dla przykładu: muszę bezapelacyjnie przyznać, że znana i lubiana piosenkarka Adele ma niezwykły głos i bezsprzecznie ma ogromny talent. Jednak z tego powodu, że stała się popularna głównie dzięki "piosence jednego przeboju", że stała się ikoną popkultury, nie polubię jej. A nawiązując bardziej do poezji: Herbert. Znakomity poeta, nie wypada nie lubić. Jego poezja zgromadziła już wiernych odbiorców. Ale nie chcę być zaliczana do fanów jego poezji, ponieważ zbyt wielu wśród nich uważa się za oddanych czytelników, bo kiedyś w szkole zetknęli się z Panem Cogito. A ja nie cierpię fałszu.
Ale ja nie o tym. Poezja Tuwima z pewnością też ma wielu fanów, ale lubię w niej to, że kiedy penetruję jego dzieła, wciąż mnie zaskakuje. Jestem pewna, że niewielu zna go właśnie ze strony twórcy wierszy obraźliwych, obranych ze wszelkich konwenansów, dla dorosłych. Jestem totalnie zafascynowana, że człowiek, spod pióra którego wyłonił się wiersz O Grzesiu kłamczuchu i jego cioci czy Abecadło, napisał też fenomenalny i wulgarny Wiersz, w którym autor grzecznie, ale stanowczo uprasza liczne zastępy bliźnich, aby go w dupę pocałowali.


Drugi, a zarazem pierwszy wiersz, który pokochałam od pierwszego usłyszenia to mocny, pełen krytyki wiersz Do prostego człowieka, którego muzyczną interpretację wykonał m.in. zespół Akurat.


Zupełnie niedawno zetknęłam się na youtube z teatralną interpretacją Balu w Operze, która totalnie mnie zauroczyła, zaskoczyła i wstrząsnęła mną do głębi. Bardzo to lubię. Znakomity tekst w fenomenalnej i niebanalnej interpretacji. Oto istna uczta bogów, tym karmi się dusza!

wtorek, 23 października 2012

Lao Che

Na rynek muzyczny wypłynęła nowa, świeża płyta Lao Che "Soundtrack". Imponujące, różnorodne dźwięki po raz kolejny zaskoczyły miłośników muzyki tworzonej przez zespół Spiętego.


Po dwóch latach od wydania ostatniej płyty "Prąd stały/prąd zmienny" do sklepów 19.10.2012 zawitał nowy krążek Lao Che. Jak zawsze bardzo różnorodni,  zaskakują nowymi dźwiękami.


Z jednej strony na "Soundtracku" znajdziemy proste, liryczne, minimalistyczne brzmieniowo kompozycje, przywołujące na myśl echa solowej twórczości Spiętego. Z drugiej strony są eklektyczne, rozbudowane utwory, łączące elektronikę, rocka, funk i improwizację.


Singiel "Zombi" zyskał już u odbiorców uznanie i już wiadomo, że ta płyta, to będzie kolejny sukces. Pomimo tego, że to jest już ich piąta płyta i ciężko jest przeskoczyć tak wysoko postawioną muzyczną poprzeczkę, im się to udało. Kolejny raz zaskakują fantastycznymi brzmieniami, nowatorskimi tekstami. Spięty po mistrzowsku potrafi bawić się słowem, ubierając zwyczajność w niezwyczajne konteksty. Kolorowe brzmienia nie dają się zamknąć w jednym gatunku muzycznym. 

Lista utworów, jakie znajdują się na płycie Soundtrack:
1. District Line, Wimbledon Branch, Westbound, At Putney Bridge 
2. 4 piosenki 
3. KołysanEgo 
4. Jestem psem 
5. Na końcu języka 
6. Dym 
7. Już jutro 
8. Zombi! 
9. Govindam 
10. Idzie Wiatr


Na ten utwór możecie głosować na Liście Przebojów Trójki. Obecnie w notowaniu zajmują 6. miejsce. Pomóżmy skoczyć im na szczyt! 
Spięty i jego zespół nie tracą czasu i już ruszyli w trasę koncertową. W najbliższym czasie pojawią się w Warszawie, Gdyni i Toruniu. Po więcej zajrzyjcie na facebookową stronę Lao Che: facebook.com/laochepl.
Płyta do nabycia w dobrych sklepach muzycznych. Cena: 35zł.

Zródła:
tegoslucham.pl
muzyka.onet.pl
muzyka.dlastudenta.pl
facebook.com/laochepl
students.pl

Jąkanie

Wczoraj obchodziliśmy dzień osób jąkających się. Z pewnością spotkaliście się w swoim życiu z osobą, która była dotknięta tą przypadłością. Dla niektórych, taka wada wymowy nie jest przeszkodą w  komunikowaniu się i uczestniczeniu w życiu publicznym; dla wielu jednak jest to przyczyna zamknięcia się w sobie i możliwie jak największa separacja od świata zewnętrznego.


Źródło: http://linemed.pl/nhealth_guide/details/cId,17,id,1168

Jąkanie to zaburzenie płynności mowy, które objawia się zwykle jeszcze przed 10. r.ż. Jest bardzo charakterystyczne: objawia się przedłużaniem i powtarzaniem sylab, słów lub pojedynczych głosek. Nie ma jednego, sprawdzonego antidotum na jąkanie. Dotknięci tym zaburzeniem zmagają się z nim często wiele lat, czasem bezskutecznie. Przyczyn jąkania należy szukać w sferze neurologicznej, gdyż jest ono zaburzeniem mózgu.

Jeśli na jakimś etapie realizowania sekwencji nastąpi krytyczny błąd, osoba będzie musiała albo zatrzymać się w swojej wypowiedzi (robi wtedy pauzę lub kilka razy, często nie w pełni świadomie, powtarza, „mieli” ostatni fragment), albo kontynuować program „w biegu”, co zaowocuje zacięciem się na danej cząstce wypowiedzi (np. sylabie), całkowitą utratą płynności werbalnej i wtórnym zakłóceniem nowo powstającego planu dalszej sekwencji (poprzez zakłócającą, „zacinającą się” informację słuchowo-ruchową).

Zwykle nie zastanawiamy się nad tym, że wypowiedzenie jakiegoś zdania czy nawet słowa, zmusza nasz mózg do intensywnej pracy, więc wymaga także koordynację wielu złożonych mechanizmów. U jąkających się takie mechanizmy są zablokowane, dlatego nie mogą się płynnie wypowiedzieć. 
Jest wiele centrów leczenia jąkania, wiele terapii, prowadzonych przez doświadczonych neurologopedów, wiele dróg, aby pomóc sobie lub najbliższej osobie. Podjęcie leczenia to ważny krok, ale kto wie, może będzie on przełomem w życiu jąkającego i pomoże mu pozbyć się tego defektu?


Sześć prostych zasad, jak należy zachowywać się w kontakcie z osobą jąkającą się:
1. NIGDY NIE kończ wypowiedzenia osoby jąkającej się w myśl zasady "nie męcz się, wiem, co masz na myśli".
2. Nie udzielaj rad, typu: zwolnij, nie stresuj się. To wcale nie pomaga, wręcz przeciwnie: może być odebrane jako poniżające.
3. Skup się na tym, o czym mówi rozmówca, a nie w jaki sposób to robi.
4. Utrzymuj kontakt wzrokowy z rozmówcą tak długo, aż on skończy swoją wypowiedź. Bądź cierpliwy!
5. Nie bądź nienaturalny. Stosuj spokojne tempo mowy, ale bez przesady.
6. Kiedy odbierzesz telefon od osoby jąkającej się, bądź cierpliwy. Być może od razu nic nie usłyszysz: osoby z takim zaburzeniem mowy mają problem z nawiązaniem rozmowy przez telefon.

Źródła:
Charaktery
stutteringhelp.org
www.jakanie.pl
zdrowie.dziennik.pl